Świat bliźniaczek: czerwca 2013

8 czerwca 2013 r. w naszej szkole odbyło się XVI Dyktando o Złote Pióro Prezydenta Miasta Inowrocławia. W tym roku gospodarzem była SP 6, czyli szkoła, do której uczęszczam.

Bardzo mi zależało na tym konkursie, ponieważ jest ostatnim w podstawówce. Zawsze lubiłam ortografię. Przygotowywałam się przez ostatnie dwa tygodnie. Materiał nie był trudny do opanowania, aczkolwiek trzeba było chwilę przysiąść. Wszystko umiałam, ale nie ukrywam, że musiałam nieco powtórzyć. Pani polonistka wysłała mi kilka dyktand z poprzednich lat, które przejrzałam. Poza tym ostatnie dni spędziłam ze słownikiem, powtarzając zasady ortograficzne. W końcu obiecałam naszej polonistce, że się postaram.

Kiedy nadszedł dzień dyktanda denerwowałam się, ale jednocześnie uważałam, że więcej nie mogłam zrobić. Oczywiście jak to ja, wyobrażałam sobie trzy scenariusze: niezajęcie żadnego miejsca, zajęcie piątego miejsca i zajęcie pierwszego miejsca. Miałam motywację. Robiłam to dla siebie, jak również dla rodziny i dla pani Chwastek. Koledzy i koleżanki mocno trzymali za mnie kciuki. W pewnym momencie zwątpiłam w swoje możliwości, ponieważ nie wierzyłam, że mogę coś zająć, kiedy otacza mnie ponad dwadzieścia osób, które przeszły eliminacje w swojej szkole.

Po przywitaniu na sali gimnastycznej szkoły podstawowe przeszły do świetlicy. W naszej sali było 28 uczniów. Pani lektor na początku przeczytała dyktando. Wsłuchiwałam się w każde słowo i, szczerze mówiąc, uważałam, że to dyktando jest łatwe. Całe jego napisanie zajęło nam pół godziny. Później pobiegłam do małej sali gimnastycznej, ponieważ nie byłam tylko uczestnikiem, ale występowałam także z naszą grupą taneczną. Poza nami występowali jeszcze muzycy, recytatorzy, tancerze, zespół wokalny oraz solistki.

W końcu nadszedł czas ogłoszenia wyników. W pierwszym rzędzie zasiedli: Wojciech Piniewski, Zastępca Prezydenta Miasta Inowrocławia, Magdalena Kaiser, Naczelnik Wydziału Oświaty i nasza pani dyrektor, Małgorzata Bawolska. Przewodnicząca komisji, czyli pani Danuta Chwastek, zaczęła odczytywać imiona i nazwiska laureatów. Było ich pięciu. Kiedy wyczytała już czterech, coraz bardziej się denerwowałam. W końcu wyczytała piątego laureata - mnie. Bardzo się ucieszyłam! Nie wiedziałam, jakie miejsce zajęłam, bo na razie wiedzieliśmy, że coś zajęliśmy.

Nie czekaliśmy długo. Pani Chwastek wyczytała pierwsze miejsce, kogoś kto dostanie Złote Pióro Prezydenta Miasta Inowrocławia. Okazało się, że tym szczęściarzem... jestem ja! Nie mogłam uwierzyć! Cały czas się uśmiechałam, po prostu nie mogłam przestać! Podeszłam do wiceprezydenta. Dostałam złote pióro i dyplom za pierwsze miejsce! To było niesamowite! Wyszłam na korytarz. Od razu rzuciłam się na szyję siostrze. Pogratulowali mi Kuba Muszalski i Kacper Karski, którzy prowadzili nasz pokaz talentów. Później miałam robione zdjęcia. Wszyscy mi gratulowali. Byłam taka wniebowzięta, że kiedy wywoływali mnie, ponieważ miałam otrzymać też dyplom za udział, musiano mnie kilka razy wołać. Następnie wszyscy laureaci z podstawówki i gimnazjum ustawili się do grupowego zdjęcia.

Po całej uroczystości rozmawiałam z panią Chwastek i z moimi koleżankami. Wszyscy mi gratulowali. Ja również gratulowałam tym, którzy otrzymali jakieś miejsce. To był naprawdę niesamowity dzień! Do teraz nie wierzę, że otrzymałam tę nagrodę, choć leży koło mnie. :)

Na koniec wspomnę, że w SP 6 uczę się dopiero od trzeciej klasy. Wtedy zajęłam pierwsze w miejskim konkursie ortograficznym. Z tego co pamiętam był to pierwszy konkurs w szóstce. Po konkursie, który odbył się w sobotę rozmawiałam razem z babcią i uświadomiła mi, że pierwszym miejscem w konkursie ortograficznym zaczęłam tę szkołę i pierwszym miejscem w konkursie ortograficznym ją skończę.